
Kawa bez papierosów, ale z resorakami, zwanymi gdzieniegdzie żelaźniakami.
 
 
 
            
        
          
        
          
        



Król Borowik Prawdziwy szedł lasem
postukując swym jednym obcasem,
 a ze złości brunatny był cały, 
bo go muchy okrutnie kąsały.
 
 
 
            
        
          
        
          
        



Na początku października robiłem zdjęcia do reportażu o pomocy sąsiedzkiej w Wilczopolu, Tekst Igora Ryciak ukazał się w Przekroju 
tu klik.
 
 
 
            
        
          
        
          
        

Czasami bardzo lubię jesień.
 
 
 
            
        
          
        
          
        

Szybkie zdjęcie dla Przekroju.
 
 
 
            
        
          
        
          
        
Znalazłem film, który naświetliłem przed wakacjami. Fotografie z negatywu mają w sobie coś niewysłowionego.

Hipek


Kuba

Bartek

Kuba

Bardzo przedwakacyjny Filip.

Mój ulubiony park.
 
 
 
            
        
          
        
          
        

Czasem słońce, czasem deszcz.
 
 
 
          
      
 
 
© Wszelkie prawa zastrzeżone | copyright by Adam Tuchliński